Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2016

Match 1 nie wypalił

Szkoda, bo bardzo cieszyłam się na tę rodzinkę, wydawała mi się idealna, co więcej była pierwsza, która się mną zainteresowała, no ale trudno. HM napisała mi, że myślała sporo o tym, kiedy mogę przyjechać (wrzesień) i niestety wie, że ja tego nie przeskoczę i życzy mi wszystkiego najlepszego, ale ona potrzebuje kogoś od czerwca. Sorry, od początku wiedziała, że na dzień dzisiejszy wrzesień, to wszystko co mogę obiecać. W mojej ocenie uwinę się z obroną i wszystkim na uczelni do końca maja, ale to jest tylko moja ocena, nie ma nic na pewno. Nie mogę im obiecać, że będę wolna w czerwcu, nie będąc tego pewna. Trudno, czekam na kolejne match, ten zgłosił się po kilku dniach od otworzenia roomu, także jestem dobrej myśli. Miłej niedzieli!

Koszty programu #1

Obraz
Wyjazd do USA z programem au pair jest najtańszym tego typu przedsięwzięciem. Można wyjechać jeszcze z Work&Travel i innymi cudami, ale tam trzeba wyłożyć bardzo dużo pieniędzy na początku, co potem się zwróci, ale jeśli nie mamy funduszy teraz, już to lepszą opcją jest wyjazd au pair. Oczywiście nie decydujmy się na wyjazd tylko dlatego, że jest tańszy, bez żadnego doświadczenia w opiece nad dziećmi. Tak to nie działa. W każdym razie, ostatnio rozpoczęłam research odnośnie faktycznych kosztów jakie niesie za sobą wyjazd. Podzielę je na dwie części: koszty do etapu otworzenia naszego roomu w amerykańskiej agencji oraz resztę, o których mam teraz świadomość, ale w mojej ocenie są tak odległe, że mogę jeszcze o tym nie myśleć, a nóż coś się zmieni. Oczywiście nie liczę sytuacji, w której kto nie ma prawa jazdy i musi podjąć kurs i związane z tym procesem opłaty. Koszty programu do momentu otworzenia roomu na stronie amerykańskiej: zaświadczenie o niekaralności 30 zł paszpor

Pierwsza rozmowa z rodziną #match 1

Obraz
Pierwsza rozmowa z host mamą odbyła się telefonicznie, bo niestety mam lipny ostatnio internet i nic innego nie dało rady zrobić. Trwała ona 35 minut i była dość owocna. Rodzinka mieszkająca na przedmieściach Nowego Jorku, 20 minut pociągiem do miasta. Czwórka dzieci w wieku 5, 7, 9, 11 lat. Rodzice pracują, ale host mama tylko na pół etatu. Szukają kogoś do ogarnięcia zawożenia dzieci na zajęcia dodatkowe, pomagania w odrabianiu lekcji, przygotowywania posiłków. Jest jeden mały problem. Chcieliby, żebym przyjechała już w czerwcu albo lipcu, a ja nie wiem jak to będzie z obroną i całą tą uczelnianą otoczką. Niby jestem optymistką, że wszystko pójdzie dobrze i z końcem maja będę miała ten etap w moim życiu zakończony, ale z drugiej strony latanie za wizą i innymi formalnościami przed obroną, gdzie będę cała w nerwach, trochę mi nie pasuje. Nie ma co na zapas przeżywać, bo może nie będzie żadnego problemu, ale trzeba mieć to na uwadze. Po pierwsze jak się rozmawia pierwszy raz z am

Aplikacja PROWORK

Obraz
Moja przygoda z przygotowaniami do wyjazdu rozpoczęła się od poszukiwań agencji . Wiedziałam, że na tak daleki wyjazd, do kraju z którym nasza historia wizowa nie jest kolorowa, nie ma co wymyślać i jeździć na własną rękę. Internet poszedł w ruch i przeglądałam wszystkie agencje polskie specjalizujące się w organizacji wyjazdów AuPair. Zdecydowałam się na Prowork, w sumie sama nie wiem dlaczego. Wszystkie agencje miały podobne opinie i cenę, ale na coś musiałam się skusić. Czy wybór był dobry okaże się pewnie po powrocie do kraju, bo oprócz samych przygotowań do wyjazdu i jego organizacji, ważna, jak nie najważniejsza, jest opieka biura już tam na miejscu. USA to dla mnie taki kraj, żeby nie powiedzieć egzotyczny, pod względem prawnym, że pomoc agencji będzie tu decydująca. Cała procedura rozpoczyna się od zalogowania na stronie Prowork i wyrażeniu chęci do wyjazdu. Można sobie wybrać kraj/kontynent/program z jakiego chcielibyśmy skorzystać, oni zajmują się nie tylko USA. Potem odby