Poszukiwania rodziny
Zacznę od tego, że odłożyłam wyjazd do Stanów, bo mój tata ciężko zachorował. Nie chciałam zostawiać rodziny tak daleko, bez możliwości przyjazdu, jeśli cokolwiek by się działo. Potem mojemu tacie się poprawiło i nie bardzo wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Skończyłam staż w zawodzie, co było totalną porażką. Chciałam wyjechać do Stanów wraz z początkiem roku 2017, ale moja przyjaciółka brała w kwietniu ślub, a nie chciałam tego ominąć, tak właśnie zrodził się pomysł Europy na początku, a potem Anglii. Nie zdecydowałam się na agencję, bo kraje UE są dość zbliżone prawnie i kulturowo do Polski, więc nie chciałam wyrzucać pieniędzy w błoto. Stworzyłam profil na aupairworld.com i poszło. Na początku szukałam czegoś w Hiszpanii, ale jest tam jeden problem, który mnie drażni, otóż rodzice myślą, że jestem nauczycielką języka angielskiego, nie patrząc na to, że ja też chciałabym poćwiczyć mój hiszpański. Po przejrzeniu wielu ofert, prawie w każdej z nich widniała uwaga o nauce dzieci angie